Reżyseria: Hideshi Hino; Kraj: Japonia; Rok: 1985; aka Guinea Pig: Flower of Flesh and Blood | ||||||||||||
W skrócie... Blady koleś z typowo januszowym wąsem, przebiera się za samuraja, recytuje jakieś pierdoły o kwiatach i ćwiartuje sobie kobietę. Druga część Guinea Pig niby nie zachwyca, ale potrafi przykuć do ekranu. Niby nic odkrywczego tam nie ma, a jednak swój klimacik ma i jest to pozycja obowiązkowa dla fanów kina gore. | ||||||||||||
Ocena: 3,8 | Groza: ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● Klimat: ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● Wizualia: ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● Fabuła: ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● Aktorstwo: ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● Ogólny fun: ● ● ● ● ● ● ● ● ● ● | Cytat filmu: -brak- | ||||||||||
|
piątek, 31 maja 2013
Ginî piggu 2: Chiniku no hana
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz